KUKE: Liczba bankructw firm w 2021 roku będzie większa
Liczba bankructw i restrukturyzacji zwiększy się w tym roku o 10-15 proc. w porównaniu z 2020 r. – ocenia Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Według KUKE w ubiegłym roku niewypłacalność dotyczyła 1342 spółek prawa handlowego.
KUKE zakłada, że “skala ryzyka w gospodarkach polskiej i europejskiej będzie w tym roku zdecydowanie mniejsza” niż w 2020 r. “Dlatego oceniamy, że liczba bankructw i restrukturyzacji zwiększy się o 10-15 proc. w porównaniu z rokiem minionym” – wskazano w informacji prasowej.
Eksperci zwrócili uwagę, że w małym stopniu o upadłościach firm będą decydowały “kwantyfikowalne procesy gospodarcze, a bardziej odpowiadać za to będą zupełnie nieprzewidywalna pandemia i niemal równie trudne do odgadnięcia interwencje władz państwowych na rynku”.
Z obliczeń KUKE prowadzonych w oparciu o dane z Monitora Sądowego i Gospodarczego wynika, że niewypłacalność dotyczyła w ubiegłym roku 1342 spółek prawa handlowego. “Oznacza to wzrost o 374 przypadki, czyli o 38,6 proc. w porównaniu z 2019 r.” – wskazano. Liczba ogłoszonych przez sądy upadłości spadła z 543 do 535 przypadków (o 1,5 proc.). “Drastyczny wzrost nastąpił natomiast w kategorii restrukturyzacja – z 425 do 807 spraw (+89,9 proc.)” – podano.
Wiceprezes KUKE Tomasz Ślagórski, cytowany w informacji prasowej, zwrócił uwagę, że od sierpnia ub.r. “z każdym miesiącem przyspieszała dynamika wzrostu niewypłacalności w ujęciu 12-miesięcznym, obrazując skalę pogarszania się sytuacji finansowej firm w okresie pandemii”. Według niego wynika to w dużej mierze również z “uczenia się” przedsiębiorców nowych przepisów i korzystania z uproszczonego trybu restrukturyzacji.
“Z niepokojem będziemy wypatrywać stabilizacji tego wskaźnika, co powinno nastąpić w drugim półroczu” – ocenił. Dodał, że należy zakładać, iż część prowadzonych obecnie restrukturyzacji przerodzi się w bankructwa.
Ślagórski, odnosząc się do partnerów handlowych Polski, wskazał na pogorszenie w ostatnich miesiącach sytuacji płatniczej kontrahentów z rynków wschodniej Europy i Azji Środkowej. “Tam osłabienie koniunktury może być trwalsze i eksporterzy powinni być ostrożni” – przestrzegł.
W jego ocenie bezpieczne wydają się natomiast rynki Azji Wschodniej, ponieważ tamtejsze gospodarki, Chiny, Korea Południowa, Wietnam, przeszły niemal bez strat przez ubiegłoroczne zawirowania, a na ten rok prognozowane jest dla nich dynamiczne odbicie wspierane cały czas eksportem.
Wiceszef KUKE zwrócił uwagę, że z prognoz instytucji zajmujących się oceną kondycji finansowej przedsiębiorstw wynika, że nasz główny partner handlowy – Europa, zwłaszcza Niemcy i kraje z południa kontynentu, zmierzy się z większą falą “odłożonych” upadłości z 2020 r. Dodał, że większa niepewność dotyczy Wielkiej Brytanii, gdzie do poważnych problemów z pandemią dochodzi utrzymujące się zamieszanie po opuszczeniu z końcem roku strefy wolnego handlu z Unią Europejską.
Zdaniem Ślagórskiego najgorszym scenariuszem byłoby utrzymywanie się przedłużonego okresu częściowych ograniczeń w gospodarce z powodu powolnego procesu szczepień, co przyczyniłoby się do zwiększenia upadłości z powodu wyczerpywania się zasobów kapitałowych firm, przy stopniowym wygaszaniu programów wsparcia.
Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) to polska firma, której akcjonariuszami są Skarb Państwa i Bank Gospodarstwa Krajowego. Ubezpiecza transakcje handlowe polskich przedsiębiorców. Oferuje produkty z gwarancjami Skarbu Państwa oraz ubezpiecza długoterminowe projekty eksportowe o charakterze inwestycyjnym.
źródło: Bankier.pl